Ryzyko związane z prostym wystawianiem faktur w Danii
Ryzyko związane z prostym wystawianiem faktur
[Czy konsultant może wystawiać faktury przez spółkę? – i dlaczego może to być bardzo kosztowne jeśli się pomylisz?]
Osoby, świadczące usługi, czasem myślą o założeniu firmy, czasem o pozostaniu wolnym strzelcem, a czasem wolą być po prostu pracownikami, otrzymującymi zlecenia. Osoby, które zdecydowały się na otwarcie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Danii powinny wiedzieć, że wystawienie faktury nie zawsze jest równoznaczne z uzyskaniem dochodu przez firmę jako taką. Może się bowiem okazać, że uzyskany dochód nie zostanie zaliczony do dochodu przedsiębiorstwa, lecz osoby, która wykonywała zlecenie. Kiedy taka sytuacja może mieć miejsce? Czy da się tego uniknąć? Zapraszamy do czytania.
Przedsiębiorcy, decydujący się na formę prawną spółki z ograniczoną odpowiedzialnością – ApS (w języku duńskim) lub LTD (w języku angielskim) – mogą mieć różne motywy. Wiele osób kieruje się bezpieczeństwem, które uzyskują poprzez ograniczoną odpowiedzialność za zobowiązania firmy. Inni sugerują się przystępną stawką podatku, której stawka wynosi 22%, gdzie opodatkowanie dochodu podatkiem od osób fizycznych jest mniej korzystne przy osiąganiu większych zysków. Tak, czy inaczej, firmy, świadczące usługi powinny wiedzieć o paru istotnych szczegółach, które pozwolą uniknąć przykrych konsekwencji, w postaci np. podwójnego lub nawet potrójnego opodatkowania dochodu.
Fakturowanie
Wystawienie faktury przez spółkę z o. o. za usługę nie jest równoznaczne z osiągnięciem przez nią przychodu. Bowiem, w niektórych sytuacjach, zapłata uzyskana przez osobę, wykonującą dane zlecenie, może zostać uznana za dochód nie przedsiębiorstwa, lecz osoby wykonującej usługę. Dzieje się tak, gdy organy administracyjne uznają taką osobę w relacji do klienta za pracownika. Jeśli jednak faktura zostanie wystawiona, wówczas jedną z konsekwencji może być podwójne lub nawet potrójne opodatkowanie dochodu z danej transakcji. Jest to zagrożenie, dotykające nie tylko osób prowadzących spółkę LTD, lecz wszystkie formy przedsiębiorstw.
W praktyce wgląda to następująco: najpierw klient płaci za usługi spółce. Później firma wystawia fakturę i otrzymuje płatność. Na końcu zaś płatność jest wypłacana w postaci pensji osobie zatrudnionej w firmie (może to równie dobrze być sam właściciel). Wówczas powstaje pytanie: komu tak naprawdę zapłacił klient? Jeśli osobie, która wykonała zlecenie, to wówczas beneficjentem transakcji nie jest spółka, lecz osoba wykonująca zlecenie. Sytuacja taka ma miejsce, gdy wykonywana praca/zlecenie ma charakter zatrudnienia, czyli stosunku pracy.
Jakie cechy są charakterystyczne przy zatrudnieniu? Oto niektóre z nich:
• klient wydaje polecenia i nadzoruje wykonywaną pracę, tak jak przy stosunku szef – pracownik;
• posiadanie jednego lub jednego głównego klienta;
• umowa między klientem a osobą, wykonującą usługę, trwa i nie ma określonego terminu obowiązywania;
• godziny pracy są ustalane przez klienta;
• umowa przewiduje okres wypowiedzenia;
• osoba, wykonująca usługę, otrzymuje wynagrodzenie za godziny, tydzień bądź miesiąc;
• klient pokrywa koszty związane z wykonywanie pracy;
• osobie, wykonującej usługę, przysługuje płatny urlop, świadczenia pracownicze itp.
Potrójny podatek
Może się zatem okazać, że przedsiębiorca zostanie skategoryzowany w urzędzie jako pracownik nie zaś osoba, prowadząca firmę. Jakie mogą być tego konsekwencje? Wówczas koszty i opodatkowanie może zostać odprowadzony nawet trzykrotnie. Wygląda to następująco:
1. najpierw spółka będzie zmuszona obniżyć swój zysk o zafakturowaną kwotę. Następnie przedsiębiorstwo zostanie opodatkowane od pełnej kwoty otrzymanej od klienta, czyli przed potrąceniem podatku VAT. Jednocześnie wynagrodzenie, otrzymane przez osobę, która wykonała usługę, może zostać odliczone od kosztów firmowych. W ten sposób od zapłaty zostaje naliczony pierwszy podatek;
2. w drugiej kolejności, udziałowiec lub też dyrektor, który otrzymał pozostałą część lub też całość kwoty jako pensję, nawet po dokonaniu korekty, opisanej w punkcie pierwszym, również będzie musiał odprowadzić podatek;
3. na koniec podatek VAT od spółki zostaje dodany do dochodów osobistych i opodatkowany jeszcze raz.
W wyniku całego procesu, opodatkowanie może wynieść ponad 100% otrzymanej zapłaty za usługę. Praktyka sądów skarbowych pokazuje, że zwykle w takich sytuacjach wynagrodzenie wypłacone udziałowcowi przez spółkę zostaje odliczone od kwoty podlegającej opodatkowaniu zanim podatek zostanie obliczony. Jednak w wielu wypadkach, cała kwota zostaje ponownie opodatkowana, dając w rezultacie potrójne opodatkowanie.
Jak uniknąć potrójnego opodatkowania?
Prawo cywilne daje wprawdzie możliwość dokonania korekty. Aczkolwiek, sąd najwyższy w Danii wydał już w przeszłości orzeczenie, w myśl którego, sprostowanie jest w zasadzie niemożliwe. Stąd najlepszą obroną jest unikanie tego typu sytuacji. Najważniejsze jest, by podpisywana z klientem umowa była poprawnie skonstruowana. Jeśli nie ma pewności, co do tego, jak skategoryzowani zostaliśmy przez urząd, lepiej nie fakturować przez spółkę. Najbezpieczniejsi są wówczas właściciele jednoosobowych działalności gospodarczych, ponieważ nawet w przypadku, gdy faktura zostanie wystawiona, a osoba uznana za pracownika, nie zaś samozatrudnionego, konsekwencje podatkowe będą niższe. Wynika to z faktu, że właściciele firm jednoosobowych, jeśli nie złożyli wniosku o zmianę opodatkowania, i tak są w większości objęci podatkiem dochodowym od osób fizycznych, co minimalizuje ewentualne konsekwencje. Posiadanie jednoosobowego przedsiębiorstwa nie jest wprawdzie rozwiązaniem idealnym, ale mimo wszystko zdecydowanie bezpieczniejszym (i tańszym) niż spółka.